Choroby dróg oddechowych w sezonie jesienno-zimowym

27 listopada 2013

Okres jesienno – zimowy to czas, w którym wielu z nas narzeka na obniżenie nastroju i energii. Znaczne spadki temperatur  i mniejsze nasłonecznienie sprzyjają też osłabieniu odporności, co z kolei umożliwia wielu drobnoustrojom (głównie wirusom i bakteriom) łatwiejsze wnikanie do organizmu i wywoływanie uciążliwych, a czasem nawet bardzo groźnych infekcji. Do najczęstszych dolegliwości należą: katar, przeziębienie,  grypa,  ostre zapalenie gardła, (angina, zapalenie płuc, oskrzeli czy zapalenie zatok. Duża liczba chorób, łatwość ich przenoszenia oraz możliwość wystąpienia powikłań powinny skłonić do zastanowienia się nad problemem, a przede wszystkim możliwościami profilaktyki.   Zapobieganie jest szczególnie ważne w odniesieniu do dzieci oraz osób w starszym wieku ze względu na cięższy przebieg wielu chorób nierzadko kończący się hospitalizacją.

Jakie są charakterystyczne  objawy infekcji układu oddechowego?

Wiele infekcji dróg oddechowych cechuje się podobnymi objawami. Do najczęściej zgłaszanych należą: ogólne osłabienie, bóle i zawroty głowy, podwyższona temperatura, bóle mięśniowe, katar, kaszel czy ból gardła. Tym, co pozwala stawiać rozpoznania i wdrożyć skuteczne leczenie jest  (oprócz doświadczenia lekarza) stopień nasilenia objawów oraz ich występowanie w różnych konfiguracjach w poszczególnych jednostkach chorobowych. Niekiedy konieczne może być przeprowadzenie badań dodatkowych – np. wymazu z gardła, pobranie dodatkowych badań biochemicznych z krwi lub wykonania badań obrazowych w celu  ustalenia etiologii wirusowej bądź bakteryjnej infekcji. Takie podejście do diagnozowania choroby pozwala precyzyjniej podjąć decyzję o ewentualnej antybiotykoterapii.

Umiejętne różnicowanie chorób infekcyjnych układu oddechowego, które mimo często odmiennej etiologii mogą objawiać się podobnie, jest kwestią bardzo istotną. Uruchamia proces właściwego leczenia, przyspiesza  zdrowienie, niweluje ryzyko poważnych powikłań czy bezzasadnego podawania antybiotyków w przypadku wirusowego podłoża choroby.

.

.

Czy przeziębienie to inna nazwa grypy?

W potocznym znaczeniu terminy „przeziębienie” i „grypa” często funkcjonują zamiennie. Z medycznego punktu widzenia nie można ich jednak nazwać synonimami. Grypa (ang. Influenza) jest chorobą zakaźną układu oddechowego wywołaną przez wirusa grypy. Istnieją 3 jego typy: typ A i B odpowiadają za epidemie, które de facto zdarzają się co kilka lat i są przyczyną ciężkich zachorowań, typ C – wiąże się z lżejszym przebiegiem choroby. Wirus szerzy się drogą kropelkową powodując nagłe zachorowania już po 2-3 dniach od zakażenia. Do typowych objawów należą: gorączka (nawet do 41oC), dreszcze, bóle mięśniowe i kostno- stawowe, ból głowy (głównie w okolicy czołowej), ból podczas ruchów gałek ocznych oraz znaczne osłabienie ograniczające aktywność. Inne symptomy są mniej charakterystyczne, jak np.:  ból gardła, suchy kaszel, ból w klatce piersiowej, katar, powiększenie węzłów chłonnych szyjnych, światłowstręt. U dzieci mogą występować też nudności czy wymioty.

Przeziębienie również jest infekcją wirusową,  ale o innej etiologii (najczęściej rinowirusy). Charakteryzuje się stopniowym narastaniem objawów, które ustępują zwykle w ciągu 5-7 dni.  Katar, kaszel, ból gardła i zwiększona temperatura  to najczęstsze dolegliwości wynikające z przeziębienia. Warto tutaj podkreślić, że nieżyt nosa (katar), typowy dla przeziębienia w przypadku grypy może nie występować.

Czy powikłania nieleczonych infekcji dróg oddechowych są groźne?

Powikłania poinfekcyjne, zwłaszcza pogrypowe są niebezpieczne dla naszego zdrowia, a nawet życia. Nieleczona grypa może skutkować zmianami w różnych układach i powodować zapalenie ucha – a nawet głuchotę, zapalenie oskrzeli, płuc, mięśnia sercowego, mózgu i opon mózgowych czy ostrą niewydolność nerek. Dodatkowo choroby przewlekłe takie jak: astma, POCHP, cukrzyca czy niewydolność krążenia mogą ulec zaostrzeniu, przez co konieczne może być leczenie szpitalne.

Specjaliści MD Clinic

dr n. med. Piotr Korczyński

pulmonolog

dr Leszek Bill

pediatra

dr Krzysztof Gajowniczek

pediatra

dr Jolanta Zajbt

pediatra

Przeziębienia są na ogół mniej groźne, jednakże warto mieć na uwadze fakt, że ich przebieg też może być powikłany, np. zapaleniem ucha środkowego. Dotyczy to głównie dzieci.           W odniesieniu do najmłodszych niebezpieczny może być też fakt podawania im aspiryny przez niedoinformowanych rodziców. Lek ten – wydawać by się mogło „pomocny” w leczeniu przeziębień ze względu na działanie p-gorączkowe, p-bólowe i p-zapalne jest przeciwskazanyu dzieci poniżej 12 r.ż gdyż może doprowadzić do tzw. zespołu Reye’a (uszkodzenie wątroby i mózgu).

Częste bagatelizowanie objawów,  unikanie lekarskiej porady i leczenie się  „ na własną rękę” w domu stwarza zatem zagrożenie, dla samych zakażonych jak i osób z ich otoczenia.

Jak zapobiegać infekcjom?

W powstawaniu infekcji duże znaczenie ma stan naszej odporności. Jesienią czy zimą nie trudno o jej spadki. Jej zwiększeniu sprzyja spożywanie pokarmów bogatych w witaminę C. Należą do nich: dzika róża, czarna porzeczka, natka pietruszki, papryka, chrzan, kiwi, owoce cytrusowe, a także ziemniaki. Już w porze letniej można przygotować  soki czy konfitury ze świeżych owoców. Na rynku istnieją też preparaty witaminy C   jednakże  witamina podana w takiej postaci, jest gorzej wchłaniana niż ta dostarczona w sposób naturalny w warzywach i owocach. Oprócz prawidłowego odżywiania ważne jest też zadbanie o wietrzenie pomieszczeń, odpowiedni ubiór, aktywność fizyczną, unikanie dużych skupisk osób czy przestrzeganie higieny (unikanie wielokrotnego używania chusteczek).

A co ze szczepionkami przeciwko grypie?

Przeciwko grypie można i należy się szczepić. W Polsce stosuje się szczepionki inaktywowane (zabite). Wśród nich wymienić należy szczepionki typu „split”- zawierające rozszczepione fragmenty wirionu wirusa (Vaxigrip Junior, Vaxigrip, IDflu-9, IDflu-15) oraz szczepionki podjednostkowe „subunit”- w skład których wchodzą białka powierzchniowe wirusa (Influvac).

Niestety wśród Polaków wciąż dominuje przekonanie, że szczepienia to zbędna procedura. Powodów  ich unikania jest kilka. Przede wszystkim szczepienie trzeba powtarzać co roku, ze względu na ciągłą zmienność budowy wirusa grypy. Za szczepionkę ponadto trzeba zapłacić. Duże znaczenie mają też informacje pojawiające się w mediach  na  temat szkodliwości szczepionek, budzące ogólny lęk. Prawdą jest, że szczepienia mogą wywołać niepożądane odczyny poszczepienne (NOP),  jednakże są to sytuacje rzadkie. Ryzyko wynikające z możliwości wystąpienia groźnych w skutkach powikłań pogrypowych jest o wiele większe niż to związane z NOP. Nawet, jeśli szczepionka nie okaże się w pełni skuteczna i zachorujemy, przebieg choroby będzie o wiele łagodniejszy i szybszy niż w przypadku jej niezastosowania, co ma szczególne znaczenie zwłaszcza w odniesieniu do grup ryzyka.

Komu szczególnie polecane są szczepionki przeciwko grypie?

                Do grup zwiększonego ryzyka zachorowania na grypę należą: osoby przewlekle chore (astma, cukrzyca, niewydolność układu krążenia, oddechowa, nerek), osoby zakażone HIV lub leczone immunosupresyjnie, pensjonariusze Domów Opieki Społecznej, osoby powyżej 65 r.ż, a nawet kobiety w II i III trymestrze ciąży, oraz niemowlęta i dzieci. Pierwszy trymestr ciąży też nie jest przeciwskazaniem do szczepień, a nawet poleca się szczepienie w tym okresie jeśli istnieje zwiększone zagrożenie epidemiologiczne. Aby zapobiec rozprzestrzenianiu wirusa sczepieni powinni być też pracownicy wielu służb: ochrony zdrowia, szkolnictwa, handlu czy transportu.